



























Kiedy wjechaliśmy autem na prom, odetchnęliśmy z ulgą. Nareszcie się udało! Ten wyjazd planowaliśmy już od bardzo dawna, odkładaliśmy go z roku na rok, ale tym razem nasza determinacja wzięła górę. Udało się, popłynęliśmy promem Stena Line do Karlskrony. Już sam rejs był świetną przygodą, szczególnie dla dziecka, z kolei na miejscu czekały dalsze atrakcje związane z wakacjami w domku nad brzegiem jeziora, w samym środku lasu. Taki wypoczynek na łonie natury to dla nas rzadkość, ale muszę przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Skandynawia po raz kolejny nas nie zawiodła :)
Bardzo Wam zazdroszczę takich podróży ale i dziękuję, że prowadzicie tak pięknego bloga !! :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziekuje ze tu zagladasz :)
UsuńZdjęcia genialne jak zawsze!
OdpowiedzUsuńOgladam zawsze po kilka razy i nie mogę się napatrzyć!
Podajcie jakiś namiar na te domki, pls?
Prosze bardzo: http://en.skanskalandskap.se
UsuńDziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie z Krakowa :-)
UsuńPrzepiękne miejsce!!!! Jakieś namiary? :)
OdpowiedzUsuńhttp://en.skanskalandskap.se
UsuńPrzepięknie! Uwielbiam Wasze zdjęcia, Waszą rodzinę, Wasz klimat. Jesteście cudowną rodzinką :)
OdpowiedzUsuńSzwecja hmm..ciągle nad nią myślę. Mam 10 miesięcznego synka i zastanawiamy się czy wyjechać ( partner żył tam dwa lata ). Jedno z moich największych marzeń? Być świetnym fotografem!
To dobrze, ze realizujesz swoje marzenie :) Tak trzymaj!
UsuńZnalazlam Wasz blog dzieki makelifeeasier. Ale przyznam ze zaciekawil mnie bardziej niz Pani Kasi (nie umniejszajac jej przy tym). Naprawde jestem pod wrażeniem tych wszystkich zdjęć. Mam 16 lat i życzę sobie, abym w przyszlosci miała TAKI album rodzinny i nie tylko. Mam małą prośbę-bardzo proszę o częstsze wpisy. Są cudowne ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPostaram sie zwiekszyc czestotliwosc wpisow :)
Usuńostatnio polecałam Waszego bloga koleżance i nie potrafiłam powiedzieć co jest w Waszych zdjęciach takiego wyjątkowego;) ostatecznie stwierdziłam, że macie po prostu to magiczne "coś" i chyba inaczej nie da się tego ująć!:) zdjęcia PRZEPIĘKNE!pozdrawiam, dośka
OdpowiedzUsuńDzieki! :))))
UsuńCudowne miejsce! I cudowne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńMarzy mi się Skandynawia. Może kiedyś się uda... :}
Pieknie! Zgadzam sie z innymi, zdjecia maja swoja dusze, a kazdy post to przemyslana historia a nie zbior przypadkowych zdjec! ..poza tym uwielbiam odpoczynek na lonie natury!
OdpowiedzUsuńCo by nie mówić Skandynawia jest piękna. Przy czym na waszych zdjęciach dostaje +10 do uroku.
OdpowiedzUsuń;)
Usuńjesteście magiczni :) zdjęcia są piękne..
OdpowiedzUsuńWasz blog jest magiczny :) zdjęcia boskie :)
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńDopiero dziś odkryłam Twojego bloga, jednak odkrycie miało miejsce w idealnym momencie, ciągle odsuwam macierzyństwo na później, bo chciałabym jeszcze trochę popodróżować, robić coś kreatywnego itp, itd. Teraz widzę że to tylko zbędne wymówki, można mieć ciekawe życie i wychowywać dziecko... cudownie inspirujący blog, piękne zdjęcia. I tu pytanie do Ciebie, uczyłaś się sama robić zdjęcia, czy chodziłaś na kurs? Ewentualnie polecasz jakieś książki do nauki? Na razie mam za sobą podstawowy kurs
OdpowiedzUsuńOboje jestesmy samoukami :)
UsuńTu chyba sporo zależy od dziecka i nastawienia/priorytetów mamy ;) na pewno na zdjęciach pewne rzeczy wyglądają inaczej ;)
OdpowiedzUsuńo jaaa <3
OdpowiedzUsuńPięknie my za parę tygodni także jedziemy do Szwecji Jeremi już nie może doczekać się wielkiego statku
OdpowiedzUsuńTo milego wypoczynku, tam sie zyje bardzo niespiesznie, naprawde mozna wypoczac :)
UsuńWasze zdjęcia są najpiękniejszymi, jakie kiedykolwiek widziałam!
OdpowiedzUsuńDzieki :)))))
UsuńPiękne zdjęcia, odważna wyprawa... Komary nad jeziorem nie dokuczają? Wygląda na magiczne miejsce. Macie chyba dar do wybierania ciekawych miejsc na noclegi a jeszcze większy do ich pokazywania na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńKomara nie bylo ani jednego! A prawde mowiac tez mialam troche obaw, bo czasem potrafia zatruc zycie
UsuńDrugie zdjęcie jest po prostu... niesamowite
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudowne podróże.. chce się oglądać... czekam na więcej & więcej :]
OdpowiedzUsuńWasze zdjęcia mają niepowtarzalny klimat! Szczególnie podobają mi się Wasze relacje z Nowego Jorku. Moim wielkim marzeniem jest tam pojechać, a Wy tak przekazujecie tą "magię" tego miasta, że przenoszę się tam w myślach. :) Oglądałam też zdjęcia ze ślubów na Waszym innym blogu, cudownie ukazujecie emocje na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńWielkie dzieki za mile slowa :)
UsuńPrzepadłam na kilka ładnych godzin. Przejrzałam wszystkie wpisy i jestem pod przeogromnym wrażeniem! Zdjęcia są tak piękne, Wy jesteście tak pięknymi ludźmi. Bardzo cieszę się że odkryłam Waszego bloga! :) Pozdrawiam Karolina :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzieki za mile slowa :)
UsuńMogę się podpisać pod słowami Karoliny. Tyle, że wtopiłam 2 dni temu. Mam Was ciągle w głowie. Piękne. Klimatyczne. Czułe. Aż mi żal, że mieszkam na drugim biegunie Polski ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie ściskam!
:))
Usuńps. Czy z wami podróżuje też ta patelnia? Wybaczcie, ale ma taki stary urok i tak mi się jakoś rzuca w oczy na waszych zdjęciach. To ta sama, czy ja mam zwidy?
OdpowiedzUsuńPierwszy raz wzielismy ja na wycieczke, jeszcze nie widziala swiata poza nasza kuchnia ;) A wczesniej uzywalismy "miejscowych" patelni. Musze jednak przyznac ze masz dobre oko. Rzeczywiscie sa podobne :)))
UsuńNiesamowite, jaką "szwedzkość" ujęliście na fotach! Może to kwestia tego, że tam naprawdę jest tak, jak się człowiekowi wydaje. Tak typowo, jak z katalogu i minimalistycznie. Jestem zachwycona. Po raz kolejny. Uwielbiam Was! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaje, że Wasze zdjęcia ze Skandynawii mnie ujęły...Jest w nich jakaś magia, coś takiego, czego nie da się opisać słowami...aż zapragnęłam tam pojechać natychmiast!
OdpowiedzUsuńSkąd julek ma granatową bluzę i musztardową kurteczkę?
A jakie sa plany na kolejne wyjazdy, jesli to nie tajemnica? Moze poludnie Europy?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Uwielbiam skandynawie.
OdpowiedzUsuń