






















Przyznam się, co mi szkodzi. Nigdy nie chciałam pojechać do Włoch. Nigdy. Ten kraj kojarzył mi się z tłumami turystów, autokarami z biur podróży, brakiem autentyczności, ciszy i klimatu. Tymczasem, po pierwszej wizycie w zeszłym roku, zmieniłam zdanie. Mile zaskoczyła mnie ta część Europy. Poza kilkoma najbardziej obleganymi turystycznie miejscami, jest tu naprawdę pięknie. Spokojnie, cicho i bardzo romantycznie. Wszędzie można napić się dobrej kawy, zjeść coś pysznego, nasycić oczy architekturą i naprawdę odpocząć. Miejscowe dobre wino to tylko dopełnienie szczęścia. Natomiast w większych miastach, typu Mediolan, długie godziny można spędzić w knajpce sącząc zimne napoje i przyglądać się stylowym przechodniom (my niestety tym razem nie mieliśmy na to zbyt wiele czasu). Nie da się nie wspomnieć o przepysznych włoskich lodach - w moim rankingu zajmują drugie miejsce, zaraz po nowojorskich. Oczywiście tryb życia i bycia Włochów pozostawia wiele do życzenia - wszędzie spóźnieni, nie szanują czasu innych, co tym razem dało nam się mocno we znaki, ale ich pozytywne nastawienie do świata i innych ludzi, zdecydowanie to rekompensuje.
Kocham Wasze zdjęcia,kocham AC Milan ;) czego chcieć więcej,chyba tylko zobaczyć to wszystko na własne oczy ;)
OdpowiedzUsuńMarze o takich dzwonach, gdzie kupilas??
OdpowiedzUsuńGenetic Denim :)
UsuńOd jakiegoś czasu śledzę Waszego bloga i dojrzałam wreszcie to tego aby przyznać otwarcie, że się kompletnie w nim zakochałam. Do tego stopnia, że zaczęłam zaniedbywać swojego :( Każdego posta przeglądam po 1000 razy a zdjęcia są po prostu nieziemskie! Każde powiesiłabym nad łóżkiem. Wydajecie się być rewelacyjną i ciepłą rodzinką. Gorące pozdrowienia z Monachium
OdpowiedzUsuńBardzo nam milo :) Naprawde bardzo :)))
UsuńPozdrawiamy!
Zatęskniłam za Włochami. Wasze zdjęcie świetnie oddają klimat tego miejsca, tylko patrzeć i patrzeć...
OdpowiedzUsuńWasz blog jest doskonaly!!! Trafilam tu przez wywiad na MLE i od razu zostalam wielka fanka Waszej trojki :) Gorace pozdrowienia! Ela
OdpowiedzUsuńDzieki! Pozdrawiamy!
UsuńMiałam podobnie z Hiszpanią, dopóki nie wybraliśmy się na rajd po tym kraju;)
OdpowiedzUsuńA zdjecia piękne, klimatyczne, takie retro:)
No to wszystko jeszcze przed nami, bo Hiszpanie tez mam na liscie ;)
Usuńboszszsz ale klimatyczna relacja! może kiedyś marzenia się spełnia :)
OdpowiedzUsuńMnie również do Włoch nie ciągnie. Również w sensie póki co, bo może się wybiorę i zmienię zdanie... Nie ciągnie, ponieważ nie bardzo lubię Włochów. Poznałam ich w swoim życiu naprawdę wielu, plus wielu innych nie poznałam, ale spotkałam - i strasznie mnie wkurza ich ignorancja, olewczość, brak kultury, zapatrzenie w siebie i wiele innych cech, które da się zauważyć po minucie obcowania z grupą Włochów. Osobno już nie czują się tak pewnie, ale to bardzo stadny naród, może dlatego ;) Zdjęcia piękne, jak zawsze!
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam Włochy i jest to chyba mój ulubiony kraj, jaki miałam do tej pory okazję odwiedzić. Lodów nowojorskich jeszcze nie próbowałam, ale muszą być naprawdę dobre, skoro są lepsze od tych włoskich! :D Piękne zdjęcia, jak zawsze.
OdpowiedzUsuńNowojorskie lody sa najlepsze :) Ale jestem ciekawa jak smakuja lody naturalne, ktore tego lata robia furore w Polsce. Probowalas?
UsuńYmm.. MARTINI.. Jedyny alkohol jaki pije, uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńA lody wyglądają pysznie! Były?? :)
pozdrawiam
kamila
Byly!!! :)
UsuńJak zrobili państwo to ostatnie zdjęcie bez mazów (tak powszechnych) na szybach samolotów? ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoze po prostu szyba byla czysta? ;) Zdjecie bylo zrobione obiektywem 50mm
Usuńna waszych zdjęciach wszystko jest ładne :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTa Wloszka w czerwonym Fiat 500 L mi bardzo kogos przypomina - juz wiem...
OdpowiedzUsuńA te zdjecia sa jedne z najlepszych. Pozdrawiam, Ella
Uwielbiam Wasze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten Wasz blog to wyzsza szkola jazdy. Boskie zdjecia, interesujace tematy, estetyka na najwyzszym poziomie - brawo! Tak trzymajcie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe! ;)
OdpowiedzUsuńAniu, gdzie zakupię taki cudowny, klasyczny zegarek? Zakochałam się w nim.
To jakis staroc, upolowalam na ebayu :)
UsuńUwielbiam Twój styl. Niby prosty, a zawsze zaskakujący. Połączenie tych dzwonów z karmelową koszulą przeniosło mnie na ulice nie tylko Włoch, ale zdecydowanie do NY....takie nowoczesne 70's- prosze o więcej:)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi milo :)
Usuńzdjęcie z Eataly - świetne!!! Motywujecie mnie do kombinowania ze zdjęciami, ale tyle pracy przed nami, że hoho!!!
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam :) Uwielbiam ogladac Twoje zdjecia, a Inulka jest przeurocza, tylko pozazdroscic takiej modelki :)
UsuńWłaśnie miesiąc temu lądowałam w Mediolanie. Mam identyczne spostrzeżenia. Nigdy mnie tu specjalnie nie ciągnęło, ale teraz jestem zafascynowana tym krajem, Zdziwił mnie wyludniony i spokojny Mediolan. Jesteście tacy stylowi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno wlasnie! wyludniony - to jest dobre okreslenie, tez mialam takie wrazenie, jakby wszyscy wyjechali z miasta...
UsuńPozdrawiam :)
Wybieram się w listopadzie do Mediolanu może masz jakieś miejsca które możesz polecić do odwiedzenia kawiarnie restauracje i inne :)
OdpowiedzUsuńco prawda nie bylam w tych miejscach, bo byly zamkniete, ale sprobuj: Santeria, Pave Cafe, Frida Cafe i oczywiscie Eataly (tam bylismy, jest ok)
UsuńPozdrawiam!
Świetne, świetne zdjęcia. I oddają charakter Rzymu - kawka przy malutkich stolikach przy gazetce i cała masa motorynek na ulicach:).No i oczywiście włoskie lody - przysmak nie tylko samych Włochów.
OdpowiedzUsuńWłochy..hmmm świetny kraj. Byłem raz i ten kraj ma coś takiego w sobie, że po prostu trzeba tam kiedyś wrócić :) Fajne foty.
OdpowiedzUsuńWłochy to piękny kraj szczególnie klimatyczne jest południe Neapol i całe wybrzeże Amalfi cudo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mediolan to ciekawy kierunek, ale w okolicy jest też bardzo ciekawe jezioro Como! Mega polecamy tę okolicę - Varennę, Lecco, Bellagio. I oczywiście Bergamo - też można ciekawie spędzić dzień lub dwa. Jednym słowem - jechac koniecznie!
OdpowiedzUsuń