









































Północna część Tokio jest jak podróż w czasie. To tutaj zachowały się stare domy, świątynie i wąskie targowe uliczki. Żeby poczuć klimat tego miasta warto zajrzeć w okolice Yanaka Ginza i skusić się na typowe japońskie przekąski. My spędziliśmy tu kilka godzin i pewnie zostalibyśmy jeszcze dłużej, gdyby nogi nie odmówiły posłuszeństwa ;)
Oglądając te zdjęcia można choć przez chwilę znaleźć się tam z Wami :) dzięki <3
OdpowiedzUsuńDzieki, ze ogladasz :)
Usuńależ pięknie, chyba zaraz wrzucę "Między słowami" na DVD, by zobaczyć choć namiastkę tego, co macie przed oczami
OdpowiedzUsuń:*
Usuńo matko, za tą podróż chyba najbardziej was lubię! cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzieki :*
Usuńgdzie następny trip kochani? :)
OdpowiedzUsuńDluzszy wyjazd bedziemy musieli chyba przelozyc na jesien... :) Do tego czasu cos sie wymysli ;)
Usuńcoś cudownego,wehikuł czasu
OdpowiedzUsuń:)
Usuńz każdym postem jestem coraz bardziej zafascynowana i głodna podróży z aparatem, tak jak wy :D
OdpowiedzUsuńSwietnie! :)
UsuńTokio to raj na ziemi dla fotografow, ale Wasze zdjecia sa bezcenne. Klasse!
OdpowiedzUsuńDzieki :*
UsuńMiasto z niezwykłym klimatem, a zdjęcia cudownie je prezentują. Ostatnie zdjęcie to już w ogóle mistrzostwo, pięknie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ania
Dzieki, Aniu!
UsuńPozdrawiamy :)
super zdjecia.niesamowite sa wasze podroze.
OdpowiedzUsuńPiękne! A z ciekawości: ta rybka to jaki typ przekąski? :))
OdpowiedzUsuńSłodki :)
UsuńNam trafila sie z fasola, czyli taka sobie ;)
Piękne zdjęcia i piękny blog.
OdpowiedzUsuńMam pytanie o Twoje buty Birkenstock. Kupilas Twoj rozmiar czy mniejsze? Tyle sie naczytalam, ze czasami wychodza wieksze wiec nie wiem na jaki sie zdecydowac. No i jeszcze jest podobno jakas wezsza wersja. I ktory tu wybrac :)
Pozdrawiam,
Dominika
Marka Birkenstock produkuje rożne modele butów. Ten na zdjęciach to Arizona, ale są też inne modele - węższe, szersze etc. Wg mnie rozmiar ten sam, znajdź gdzieś długości wkładek.
UsuńDominiko, juz nie pamietam czy wybralam te waskie czy szerokie, kupowalam przez internet rok temu. Ale moj rozmiar, nie mniejsze, nie wieksze :)
UsuńPozdrawiam!
Czym jest ta zielona (prawdopodobnie) jadalna rzecz, którą trzymasz w ręku na jednym ze zdjęć, Aniu?
OdpowiedzUsuńTo mochi, ryzowa slodka kuleczka z nadzieniem (nie pamietam jakim). Calkiem smaczna, choc zdecydowanie bardziej polubilam rozowe, truskawkowe :)
UsuńUwielbiam Waszego bloga. Za zdjęcia i ten niepowtarzalny klimat.
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńCudowne zdjęcia, oddające jak zwykle, wspaniały klimat miejsca :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFantastyczne :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRewelacyjna foto relacja:) Czy możesz napisać gdzie można kupić tą śliczna zlotą bransoletkę? Dziękuję i pozdrawiam Justyna
OdpowiedzUsuńJa dostalam ja w prezencie :) To bransoletka Celine.
Usuń