Dziś otwieramy drzwi naszych ulubionych kawiarni i knajpek w Gdańsku. Zajrzyjcie do środka razem z nami :)
Zaczynamy szlakiem kawowym, który rozpoczyna się w centrum Gdańska. Palarnia Kawy.
Kawa oczywiście świeżo palona i bardzo smaczna.
Mitte Chleb i Kawa, to maleńka kawiarnia, w której oprócz kawy serwuje się doskonałe kanapki. Jak sama nazwa wskazuje, pieczywo też można tutaj kupić. Polecamy gorąco!
A oto Kurhaus. Wspaniała kawa, przesympatyczna ekipa i świetny wystrój!
Bardzo żałujemy, że Kurhaus jest tylko jeden i w dodatku dość daleko od naszego domu... Na pewno wpadalibyśmy częściej :)
Kawa z dripa, chemexu, cold brew - a to rzadkość w Trójmieście!
Nieopodal, znajduje się Fukafe. Wegańska kawiarnia, która bardzo nas zaskoczyła smacznymi słodkościami.
O tym, że mają tu dobrą kawę, wiedzieliśmy już wcześniej od znajomych.
Dolny Wrzeszcz przeżywa prawdziwy renesans.
Knodel (makarony) i Avocado (wegańskie bistro) - znajdziecie w tej samej okolicy, przy ulicy Wajdeloty.
Pora przekąsić coś w innym miejscu.
Dzięki Loveat można zakochać się w jedzeniu ponownie!
Na szczęście Loveat jest nie tylko w Gdańsku. W Gdyni też możecie spróbować pysznej sałatki z kurczakiem, gruszką, żurawiną i sosem mango (kura w gruszkach) albo wypić koktajl porzeczkowy.
Teraz przenosimy się w głąb Gdańska, do Garnizonu. Na śniadanie zaprasza Marmolada Chleb i Kawa (ale niech nazwa Was nie zmyli, nie jest to jedyna opcja w menu ;)
Ok, czas na fanfary, fajerwerki i brawa. Przed Wami dwie perełki - jedna słodka, druga bardziej konkretna, na duży głód.
Umam - zdecydowanie najlepsze desery w Gdańsku!
Odkąd ich spróbowałam, nazwa "umam" oznacza w moim słowniku "niebo w gębie", choć tak naprawdę twórca tych słodkich przysmaków miał na myśli coś innego ;)
Wszystkie desery są tu bardzo smaczne, ale te w kształcie półkuli (po prawej na zdjęciu) są n-i-e-s-a-m-o-w-i-t-e!
Oto Pobite Gary :)
Nie wiem, czy istnieje w Gdańsku lepsze miejsce na śniadanie, lunch lub obiad. Chyba nie.
Raz spróbujecie, będziecie wracać. A jest po co, bo menu zmienia się i za każdym razem możecie spróbować czegoś nowego.
A jakie są Wasze ulubione miejsca w Gdańsku? Podzielcie się z nami :)
Zajrzyjcie też do
przewodnika po Gdyni i
przewodnika po Sopocie.
Jeny, widzę, że mam tyle miejsc w Gdańsku do nadrobienia!
OdpowiedzUsuńNie da rady w jeden dzien nadrobic, trzeba przyjechac na dluzej ;)
UsuńNa szczęście z Gdyni mam niedaleko :)
UsuńMarmolada, Chleb i Kawa to mój ulubieniec.
OdpowiedzUsuńZ niewymienionych dla mnie na pewno Kubicki - pyszne, klasyczne dania, a ich mus chałwowy to jest dopiero niebo w gębie! Umam się przy nim chowa ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio też zajrzałam na sałatkę do Bistro Słowacki i była re-we-la-cyj-na :) Na pewno jeszcze ich odwiedzę, bo jeśli mnie, osobie, która nie cierpi wątróbki, tutaj tak smakowała, to nie mogę doczekać się reszty :)
Kubicki robi wrazenie troche mrocznej i przytlaczajacej restauracji... Ale do Bistro Slowacki chetnie wstapimy :) Dzieki za polecenie!
UsuńAch, wszystkie miejscówy od dawna wysiedziane. Większość we Wrzeszczu, ale i tak wciąż ich mało. Mieszkam tu i ciągle brakuje mi lokali. PS. Dlaczego nie ma ani słowa o Avocado?
OdpowiedzUsuńJest, przeczytaj dokladnie :)
UsuńW oko wpadło mi: http://www.lula.gda.pl/menu.html
OdpowiedzUsuńZnacie, polecacie?
Nie mozemy polecic, bo nigdy nie bylismy... :(
UsuńByłem dwa razy na śniadaniu. Polecam!
UsuńTo niesamowite, wydawało mi się, że w miarę znam Gdańsk, a tu tyle nowych miejsc. Po Wrzeszczu chodziłam głównie śladami bohaterów Grassa, a teraz widzę, ile jest do nadrobienia;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam z całego serca za ten przewodnik. Jesteście prawdziwymi ambasadorami Trójmiasta! Gratuluję:-)
Pozdrawiam serdecznie z południa PL,
Marta:-)
Dzieki wielkie!
UsuńPozdrawiamy :)
Jak zawsze piękne zdjęcia. Mają w sobie to coś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKurhaus znam i uwielbiam!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjeszcze nie mamy w Gdańsku swoich ulubieńców, bywamy rzadko w Trójmieście, chętnie więc skorzystamy z podpowiedzi ;) ostatnio, przypadkiem natrafiliśmy na Mitte Chleb i Kawa ale niestety było zamknięte, w tygodniu chyba tylko do 16 :/ Zdjęcia klimatyczne i smakowite...deserów z Umam na pewno spróbujemy!
OdpowiedzUsuńSprobujcie koniecznie :)
UsuńPolecam Wam retro na ul. Piwnej. Mają tam nieziemskie ciasto gryczane.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/RetroGdansk
Dzieki za info :)
UsuńSzczerze mówiąc, rzadko bywam akurat w Gdańsku, ale za to w Krakowie mógłbym polecić restaurację Da Pietro :-)
OdpowiedzUsuńJestem rowerzystą, podróżnikiem, bardzo z resztą młodym (15 lat) i muszę powiedzieć, że cieszy mnie fakt iż istnieją takie blogi jak ten.
Sam jestem również blogerem, ale początkującym - chciałbym aby kiedyś mój blog był chociaż w połowie tak popularny jak ten.
Pozdrawiam.
http://www.rowerempo-m.blogspot.com/
Dzięki :) i powodzenia!
UsuńA my jutro do Gdańska jedziemy! Skorzystamy na pewno :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja jeszcze dodam od siebie, że prze-py-szne są bajgle w barze Amsterdam na Garbary, fajny holenderski klimat i szeroki wybór piw regionalnych, a tak bardziej klasycznie jeśli ktoś chce zjeść pełny, dobry obiad to hotel Hilton na Targu Rybnym - jedzenie rozpływa się w ustach, a ceny wcale nie są jakieś kosmiczne :) z kawiarniami zawsze miałam problem, chodziłam tylko do tych oblężonych - Pikawa, Ferber Cafe, więc dziękuję za polecenie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA ja polecam Trattoria Gusto mała osiedlowa włoska restauracyjka. Co prawda na końcu świata bo w Osowej, ale mają najlepszą włoską pizzę w Trójmieście <3 Kocham. Świetne makarony i przemiła obsługa. Naprawdę warto spróbować, w ofercie mają też dowóz.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że polecacie akurat Marmoladę - jedzenie tam jest wybitnie niedobre, powinni zmienić kucharza, bo potencjał mieli spory. Pozostałe typy - 100% się zgadzam!
OdpowiedzUsuńTeż dziś byliśmy w Marmoladzie ale trochę się rozczarowaliśmy jedzenie takie sobie, bez szalu :( Obsługa tez srednia :( Także do zastanowienia przy wyborze
Usuń...
W wakacje byłem w Marmoladzie i szczerze mówiąc nie bije na głowę... wręcz jest kiepsko. Pan/i wyżej pisał/a że powinni zmienić kucharza - wydaje mi się, że mogłoby to rozwiązać problem, ale jeszcze jest menedżer... No nie wiem, bywam tam raz góra dwa razy w roku, więc za bardzo nie chce się wypowiadać ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
bloger z http://www.rowerempo-m.blogspot.com/
I znów będę miała coś nowego do odkrycia w Gdańsku, dzięki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło - Ola (www.slowodoslowa.com)
Polecam Perłę Bałtyku w Nowym Porcie https://www.facebook.com/pages/Per%C5%82a-Ba%C5%82tyku/188010584622925?fref=ts, coś innego niż tutaj polecacie, menu bardzo tradycyjne ale smaczne (najbardziej mi smakują placki z kurkami i wybitna ogórkowa), wystrój taki trochę babciny i bez szału, ale miejsce ma klimat. Pojechaliśmy tam z ciekawości, bo ktoś polecał w radiu i wracamy.
OdpowiedzUsuńMarmolada, Chleb i Kawa to mój ulubieniec.
OdpowiedzUsuńPolecam wam kawiarnię Retro obok zbrojowni na Długiej ;) Pyszna kawa z dripa, chemex. Spróbujcie również ciasta gryczanego, które jest genialne ! ;p
OdpowiedzUsuńjestem z południa Polski, więc temat postu mnie nie zainteresował, natomiast koszula p. Michała - bardzo :D zdradzicie, z jakiego jest sklepu?:)
OdpowiedzUsuńMy w Pobitych Garach byliśmy dwa razy i dwa razy obsługa była koszmarna:( wystrój jak wiele innych, jednak jedzenie faktycznie b. smaczne. No cóż do trzech razy sztuka...
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne miejsca, w 4 dni odwiedzilismy prawie wszystkie :) Dziekujemy!
OdpowiedzUsuńO matko ale piękne zdjęcia! :) Ja byłam w dwóch knajpkach w Gdańsku (nie jestem znad morza). Jedna to była po kuchennych rewolucjach w tej tawernie, dość fajna ale spodziewałam się czegoś lepszego a druga to była Szafarnia zresztą po drugiej stronie i tam smakowało mi o wiele bardziej. :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, byłam w Szafarni 10 przy okazji wieczorku z muzyką na żywo w czwartek, super sprawa i dobre jedzenie :)
Usuńw kilku miejscach jeszcze nas nie było, wiec trzeba by to wkrótce nadrobić. od siebie mogę polecić Thao Thai Fusion Seafood na szerokiej 84/85. to było moje pierwsze zetknięcie z kuchnią tajską i od razu pierwszej "łyżki" się w tej kuchni zakochałam. nigdy wczesniej nie próbowałam muli, a te tutaj były niesamowite :)
OdpowiedzUsuńPolecam bar mleczny JAROS w Gdańsku-Przymorze na Opolskiej oraz Jagiellońskiej
OdpowiedzUsuńA co z Factotum w Gdansku na sw. Ducha? Niesamowite wnętrze i fajny klimat, a kawa niezmienna i na poziomie.
OdpowiedzUsuńNie każdy wie, jak ciekawy pod względem kulinarnym jest Gdańsk. Dobrze, że ktoś o tym pisze.
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne miejsca, fajnie by tam siąść i się zrelaksować po całym tygodniu pracy :)
OdpowiedzUsuń