Z Sopotu wyjeżdżają już ostatni wakacyjni turyści, a w powietrzu czuć jesienną rześkość. Letni sezon 2017 możemy uznać za zakończony! Zaczyna się normalne życie dla mieszkańców Trójmiasta. A co to oznacza dla nas? Przede wszystkim ciszę i spokojne spacery wzdłuż brzegu morza, puste ścieżki rowerowe, a więc przejażdżki na hulajnodze czy deskorolce, wolne stoliki w kawiarniach zatem bez problemu można przysiąść na kawę :) Poza tym jesień przynosi więcej jodu w powietrzu (serio!) i każdy spacer nad morzem jest zwiększoną dawką zdrowia. Jest jeszcze jeden plus: mniej ludzi to więcej przestrzeni na zdjęcia - a chyba właśnie to lubimy najbardziej ;)
Gdzie tak ładnie? W którym miejscu Sopotu ten las?
OdpowiedzUsuńTuż nad samym morzem od strony Gdyni :)
UsuńCudny plaszcz <3
OdpowiedzUsuńDzięki :) To z mojej kolekcji: http://seasidetones.com/pl/c/Plaszcze/27
UsuńAniu, piękny płaszcz! A Julek jaką ma super fryzurę! :) Przesyłam słoneczne pozdrowienia! :)
OdpowiedzUsuńPodwojne dzięki :* Pozdrawiam!
UsuńAniu, pięknie ci w butelkowej zieleni.
OdpowiedzUsuńFajnie patrzeć jak miło razem spędzacie czas przy okazji tworząc takie piękne zdjęcia.
Buziaki
Dzieki :*
UsuńMam podobne odczucie z mojego miejsca na ziemi. Mieszkam w Beskidach. Też odczuwam większy spokój i ciszę. Ale gdy tylko przychodzi piękna jesień turyści znów ściągają w góry - ale i tak jest ich mniej niż w okresie wakacyjnym. Ilona
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoim marzeniem jest zamieszkać nad "naszym" morzem <3 W tym roku byliśmy tam w ostatnim tygodniu wakacji, cudownie... ta cisza, ten spokój.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz Aniu, a nasz ulubiony Julek jaką ma anielską fryzurkę :D <3 Ślemy buziaki spod Wrocławia <3 <3 <3
ps. zdjęcia <3 jak zwykle, CUDOWNE.
Dzieki :* Pozdrawiamy!
UsuńPiękne zdjęcia i piękna rodzinka, zastanawia mnie jakie macie znaki zodiaku? ��
OdpowiedzUsuńJa - Koziorozec, Michal - byk, Julek - Rak :)
UsuńAle Ci pięknie w tej zieleni, Aniu :*
OdpowiedzUsuń:*
UsuńP.S. Moi chłopcy (trzech z czterech ;)) mają bardzo podobne fryzury do tej Julkowej - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:))) Zastanawiam sie tylko co dalej, zapuszczac jeszcze czy troche podcinac?
UsuńZapuszczac! Zdecydowanie :)
UsuńSuper wygląda z dłuższymi, więc ja bym zapuszczała :) Sama maluchom zapuszczam (choć prawie czterolatek ostatnio zażyczył sobie, bym mu podcięła jego cudne loki i z żalem serca to zrobiłam). A ośmiolatek zapuszcza sam - choć jemu już odrobinę bym skróciła - nie dogodzisz kobiecie ;) Najstarszy ma krótkie - zdecydowanie mu lepiej, choć chyba wolałby dłuższe i spokój z obcinaniem ;)
Usuńpięknie! fajny ten nowy płaszcz :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńcudnie, że znów jesteście! :) odpoczywajcie po sezonie <3
OdpowiedzUsuńFajnie i jak spokojnie po sezonie. I kawa w LESie; NAJlepsza w Trójmieście:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie z południa PL,
Marta:-)
Kolor płaszcza jest genialny! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttps://malaiduzamaluda.blogspot.com/